
Oczywiście możliwe było uzyskanie tego rodzaju danych, zanim raporty kohortowe pojawiły się w Google Analytics. Proces ten był jednak znacznie bardziej żmudny i wymagał sprytnego wykorzystania segmentów do filtrowania danych związanych z określonymi grupami użytkowników. Mimo to warto używać segmentów podczas korzystania z analizy kohortowej, ponieważ mogą one okazać się bardzo przydatne.
Również w tym przypadku należy pamiętać o zasadzie „segmentuj lub giń”, a analiza kohortowa danych wszystkich użytkowników sieci nie zawsze daje nam pełny obraz sytuacji. Bardzo często otrzymamy naprawdę ciekawe dane, gdy rozpoczniemy bardziej złożoną analizę uwzględniającą np. różne kanały dostania się użytkowników na stronę. Tylko tak można udowodnić, że np. użytkownicy pozyskani z organicznych wyników wyszukiwania wydają u nas więcej i generują więcej transakcji niż ci z portali społecznościowych.
Szczegółowe
Aby szybko zobaczyć wszystkie dane pojawiające się w raportach, Analytics tworzy serię tabel z niespróbkowanymi, wstępnie zebranymi danymi, które są przetwarzane codziennie (więcej informacji o tym procesie (zob. Jak działa próbkowanie). Tabele te zawierają wszystkie dane potrzebne do tworzenia i modyfikowania raportów, w tym zmiany okresu w raportach standardowych.
Przykład: jeśli chcesz utworzyć raport, Analytics sprawdza wszystkie niezbędne dane we wspomnianych tabelach i tworzy z nich raport. Jeśli zmienisz okres od 1 sierpnia do 31 sierpnia na 1 sierpnia do 1 września, Analytics znajdzie wszystkie dane we wstępnie zebranej tabeli danych z 1 września i doda je do istniejącej sumy.
Zaangażowanie jest niczym, jeśli nie prowadzi do aktywacji użytkownika
Elementem, na którym powinno Ci zależeć najbardziej, jest skłonienie użytkownika do wykonania akcji, która jest Twoim celem. Niezależnie od tego, czy chcesz, aby przeszedł na stronę kontaktową i uzyskał Twój numer telefonu, złożył zamówienie w Twoim sklepie, a może chcesz, aby podał swoje dane kontaktowe lub zapisał się do newslettera – wszystkie wizyty idą na marne, a odwiedzający nie robi tego, czego oczekują (tj. nie nawraca).
Google Analytics umożliwia użytkownikom łatwe śledzenie realizacji ich celów. Możesz skonfigurować własne konwersje w tym narzędziu. Pozwala to na monitorowanie, jaki procent użytkowników je realizuje (wskaźnik, który pokazuje procent użytkowników, którzy osiągnęli cel, nazywany jest współczynnikiem konwersji). Monitorując ten wskaźnik, możesz między innymi dowiedzieć się, z jakich źródeł trafiają do Ciebie użytkownicy, którzy z największym prawdopodobieństwem dokonują konwersji (abyś mógł więcej zainwestować w te źródła).
Który raport pokazuje strony witryny, które użytkownicy odwiedzili jako pierwsze?
Pierwszym raportem, który należy przejrzeć podczas oceny skuteczności pozyskiwania użytkowników, jest „Raport” w sekcji „Źródła odwiedzin”. Dzięki temu raportowi dowiesz się, skąd pochodzą użytkownicy Twojej witryny.
Obecnie posiadamy 6 certyfikatów Google Ads: reklamy w wyszukiwarce, reklamy displayowe, reklamy wideo, reklamy produktowe, reklamy w aplikacjach i pomiar skuteczności reklam. … Ten certyfikat potwierdza, że Google uważa tę osobę za specjalistę ds. reklamy internetowej.
Możesz także przejść do Zachowanie -> Zawartość witryny -> Przegląd strony docelowej. Następnie należy przeanalizować słowa kluczowe, które generują najwięcej odwiedzin na najczęściej odwiedzanych stronach użytkowników. Wybieramy konkretny landing page i zmieniamy wymiar na Keyword.